piątek, 25 kwietnia 2014

CBOS w akcji.

  CBOS w lutym i marcu zadawał ludziom pytania dotyczące działania UE. Link wrzucam -> http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Sondaz-CBOS-89-proc-Polakow-popiera-czlonkostwo-Polski-w-UE,wid,16563749,wiadomosc.html?ticaid=1129d3&_ticrsn=3

 Może zacznijmy od początku. Przeanalizujmy wszystko od deski do deski. CBOS jest instytucją badania opinii społecznej która powstała za dyktatury Jaruzela w 82 roku. Była instytucją służącą szerzeniu propagandy. Niewiele się jednak zmieniło od tego czasu i stanu wojennego. Przemiana gospodarcza i polityczna miała jednak na celu przekazanie władzy z rąk komunistów w ręce postkomunistów. CBOS swoich pierwotnych zadań oczywiście nie zmienił, tylko teraz działa pod przykrywką "niezależności", którą finansuje oczywiście Skarb Państwa czyli dokładniej wszyscy Ci, którzy płacą podatki. Badanie było prowadzone w okresie rewolucji w Kijowie i przejęcia Krymu przez FR, tzn tylko stacjonowaniu wojsk na ich terenie. Czytając te wyniki jestem zaszokowany, o jakie głupoty mogą pytać, a tym bardziej oczywiście odpowiedzi ludzi. Przeanalizuje teraz te badanie wyciągając najlepszą propagandę.

1. "Poziom poparcia dla obecności naszego kraju w Unii jest tym większy, im lepsza ocena własnych warunków materialnych oraz im wyższe wykształcenie." Czytamy tutaj, że Polska jakoby się bogaciła? Jakoby Polacy zarabiali więcej?
 Dane GUS - w latach 1995-2004 średnie wynagrodzenie urosło o 56% po uwzględnieniu inflacji oczywiście, PKB o 46,2%, handel zagraniczny po uwzględnieniu inflacji wzrósł o 112%. Deficyt budżetowy wyniósł 256.5mld zł. W 1997 roku benzyna kosztowała 1.5zł za litr. Średni koszt jednej paczki papierosów to 4.6zł. W 2004 r. za średnią pensję brutto można było kupić 1990 m sześc. gazu ziemnego (wraz z przesyłem).


    Lata 2004-2013 18% wzrosło średnie wynagrodzenie po uwzględnieniu inflacji, PKB 38.8%, handel zagraniczny po uwzględnieniu inflacji wyniósł 63%, deficyt budżetowy wyniósł 547mld zł. Od 2004 r. cena detaliczna benzyny bezołowiowej 95-oktanowej wzrosła prawie o 70 proc. (z 3,2 zł), a oleju napędowego aż o 90 proc z 2.8zł. 82% ceny paczki papierosów to podatki - vat i akcyza. Średni koszt papierosów to 12zł. Wzrost cen o 150% do roku 2004 - 4.6zł za paczkę. Od 2004 roku cena mleka i cukru wzrosła o 100%. Zostały nałożone na Polskę limity produkcji mleka i cukru. Za przekroczenie limitu mleka Polska w roku 2014 będzie musiała zapłacić 12mln kary. Kary za co? Straty z powodu ograniczenia na Polskę w sprawie cukru sięgają rocznie około 2mld złotych. Wzrost cen jajek spowodowany dyrektywami unijnymi w sprawie klatek - 30%. Według wyliczeń KE tracimy, my jako UE 600mld EURO rocznie. Co jest kwotą śmiesznie niską i zaniżoną. Wzrost gazu od 2004 roku wyniósł 121% do dzisiaj. 49% tej ceny gazu stanowi realna cena gazu - reszta to podatki. W Warszawie ceny energii elektrycznej wzrosły o 73%. Jednak jest to różna kwota w różnych miastach, lecz w każdym 50% +! Podatek dla firm za energię elektryczną jest 10 razy większy od Unijnej minimalnej stawki. 5 razy większy jest dla innych podmiotów. Cena obecnego rachunku za prąd stanowi tylko 39% ceny tej co płacimy. Krajowa Izba Gospodarcza przestrzega, że na skutek wprowadzenia wytycznych zawartych w unijnej „Energetycznej mapie drogowej 2050" ceny energii w hurcie do 2050 r. w porównaniu z 2005 r. wzrosną trzykrotnie, a ciepło sieciowe podrożeje czterokrotnie. Wyliczono, że koszty, jakie Polska poniesie, wdrażając tę unijną politykę, wyniosą 5 mld zł już w 2015 r., 13 mld zł w 2030 r. i aż 22 mld zł w 2050 r. Te wszystkie wydatki zostaną oczywiście przerzucone na ostatecznego odbiorcę prądu. Cena wody i odprowadzania ścieków wzrosła kilkudziesięciokrotnie. W różnych rejonach różne podwyżki, jednak średnia to 50%. Od 2013 roku zgodnie z ustawą o odpadach komunalnych ceny pozbywania się tych rzeczy wzrosną o 50%. Jest to wynikiem zmonopolizowania rynku przez gminy. Od 2004 r. średnia płaca brutto w Polsce wzrosła o 54 proc. (z 2289 zł do 3521 zł). Jednak po uwzględnieniu inflacji wzrost płacy wyniósł zaledwie 18 proc. W tym czasie – według danych GUS – średnie ceny towarów i usług konsumpcyjnych, na które stosunkowo mały wpływ ma polskie i unijne ustawodawstwo, wzrosły o 31 proc. Ceny chleba bez uwzględniania inflacji wzrosły o 77 proc., wieprzowiny o 30 proc., drobiu o 48 proc., a wołowiny aż o 138 proc.W 2013 roku za średnią płacę brutto mogliśmy kupić 1368m sześciennych gazu. Skutkiem akcesji Polski do UE był wyjazd ponad 2 mln osób do pracy za granicą. Rocznie traciliśmy w ten sposób ok. 12 proc. PKB, czyli ok. 200 mld zł. Swoją pracą wyjeżdżający budowali zamożność innych państw.  Jesteśmy bogatsi? 

 2. "Przeciwników integracji można znaleźć wśród sympatyków PiS i PSL, choć należą oni do nielicznych." Proszę państwa. Stara jak świat manipulacja. Jak to to tylko te partie są uniosceptyczne? KNP i Ruch Narodowy jako główne siły antysystemowe. Nie wspominam tutaj oczywiście o partiach typu libertarianie albo jakaś tam demokracja bezpośrednia, ponieważ to jest cyrk. Nie bez przyczyny nazywa się partie w sejmie Bandą Czworga albo teraz już Bandą Pięciorga. PiS PO SLD TR PSL. Establishment polityczny i medialny na specjalnie nie wspomina o partiach antysystemowych, z oczywistych względów. Ze strachu. Sprawą oczywistą jest, że boją się o swoje posadki panowie. Tak zwane miło - resortowymi dziećmi. Cały system jest budowany na kłamstwie i rabowaniu ludzi z pieniędzy, nie dajcie się manipulować. W Polskim systemie nie ma tylko 5 partii. Miejcie oczy Wy sami, bo nikt za Was tego nie zrobi.

3."31 proc. badanych uważa, że największym plusem członkostwa jest "otwarcie granice, swoboda przemieszczania się, układ z Schengen, ruch bezwizowy". Otwarte granice wynikają ze strefy Schengen. Nie trzeba być w UE żeby być w strefie Schengen. Przykład? Norwegia. Ruch bezwizowy - miejcie oczy po raz kolejny, ruch bezwizowy nie jest dzięki UE a porozumieniu państw. Ruch bezwizowy można mieć do Chin, USA i do jakiego państwa byśmy chcieli, tylko wymagane są porozumienia i nie dotyczy to w żaden sposób UE. USA miało znieść dla nas wizy, nie zrobili tego ostatecznie bo jest to troszeczkę nieodpowiedzialne i moim zdaniem słuszne.

4."Dla 30 proc. respondentów największą zaletą integracji z Unią Europejską są korzyści finansowe, napływ pieniędzy z funduszy unijnych, dotacje i projekty unijne." Unia Europejska jak każde państwo pobiera podatki od swoich obywateli. Jesteśmy obywatelami UE więc musimy płacić VAT i akcyzę do UE. Budżet UE to 960mld. Nie pamiętam na jakie lata tylko. Ale pieniądze które dostajemy, to my je płacimy! My im dajemy pieniądze i oni tylko łaskawie nam może dadzą a może nie, bo wcale nie muszą. Pieniądze jakie my wpłacamy do UE to jest minimum, ale dostajemy MAX ileś. Składki i podatki to minimum, bo jak pisałem w 1 punkcie to UE nam zabiera tyle, że w głowie się nie mieści. UE może nam dać troszeczkę pieniędzy tylko jak o nie będziemy żebrać. Tak to jest żebractwo, proszenie kogoś o pieniądze to żebractwo. Nie ma żadnej różnicy żebrać na stacji czy w Brukseli.


5."Swoboda podejmowania pracy w UE, swoboda działalności gospodarczej i mniejsze bezrobocie w Polsce są zdaniem 17 proc. ankietowanych najbardziej pozytywnym skutkiem członkostwa w UE. Wśród plusów przynależności Polski do UE ankietowani wskazywali także korzyści dla rolnictwa w tym promocję polskiej żywności i dopłaty do rolnictwa." Opisałem to wszystko, co tracimy w 1 punkcie na samej górze. Oni w zamian za zmarnowane pieniądze i rozkradzione mogą nam tylko część oddać w zamian za te haracze. Oczywiście są to grosze w porównaniu ile tracimy. Swoboda działalności gospodarczej? To się nazywa kapitalizm kompradorski. Nie ma nic wspólnego z kapitalizmem i trzeba się tego pozbyć jak najszybciej bo prowadzi to nas w naprawdę złą drogę co zresztą widać gołym okiem. Swoboda pracy w UE? Zastanówmy się dlaczego musimy szukać pracy na zachodzie a nie u nas. U nas są okropne podatki i ich skomplikowana forma która nas plasuje na 112 miejscu na świecie o ile dobrze pamiętam. Korupcja jest większa tylko w 2 krajach UE i zapomniałem jak się nazywają. Na zachodzie są wyższe progi podatkowe, kilkudziesięciokrotnie wyższe niż u nas, stąd więcej pracy na zachodzie aniżeli u nas. U nas się płaci PIT jak się zarabia 300zł miesięcznie około. Więc płaci każdy. Tam są wyższe płace i niższe troszeczkę podatki, i brak PIT przy niskich zarobkach jak na tamte kraje. UK podwyższyło po raz kolejny próg PIT i jest tam teraz 15 razy większy niż u nas. Więc nie ma co się dziwić, że uciekają. Straty rocznie to około 200mld zł z tego powodu dla Polski.

6."Jak zauważa CBOS, mimo dostrzeganych korzyści, jakie z członkostwa w UE odnosi Polska gospodarka, w tym handel i rolnictwo, tylko nieliczni respondenci (1 proc.) skłonni byli mówić o związanej z przynależnością do Wspólnoty poprawie warunków życia w Polsce". Opisywałem te korzyści na samej górze, nie ma żadnych korzyści z członkostwa w UE. Są tylko straty, niestety nie widzimy tego, bo propaganda socjalistyczna jest tak ogromna, że ludziom się nawet nie chce wierzyć, że może być inaczej. W telewizji mówią tylko o pozytywach w Unii. Nigdy o negatywach. Stąd ciemnota ludu. Poniżej przedstawię inne linki, które pogrążają Polską gospodarkę z tytułu członkostwa w UE autorstwa Narodowców. Jednak do czegoś się tam przydają.

7."Zdecydowanie więcej trudności sprawiło badanym wymienienie negatywnych aspektów członkostwa w UE - zauważa CBOS. 19 proc. stwierdziło, że nie dostrzega minusów integracji, a więcej niż jedna czwarta (28 proc.) nie potrafiła ich wskazać". Łącznie prawie połowa badanych nie wymieniła negatywnych skutków związanych z przynależnością Polski do UE." Opisałem to w punkcie wyżej. Nie wynika to z ich braku, tylko braku mówienia w telewizji. Wiadome jest, że tv to 4 władza. A czasem nawet i wyżej jak się okazuje. Ludziom się po prostu nie chce sprawdzić w internecie jak jest, patrzycie tylko na tabliczkę zupełnie niepotrzebnego orlika gdzieś tam na zadupiu za przeproszeniem. To nie są dobrze inwestowane pieniądze. Ciemnota ludzi i tyle. I najgorsze jest to, że ludzie wierzą i takie rzeczy powtarzają potem.

8."W ocenie społecznej przystąpienie do UE miało korzystne skutki dla sytuacji Polski na arenie międzynarodowej - informuje CBOS. Blisko trzy czwarte badanych (72 proc.) uważa, że Polska będąc członkiem Unii jest bardziej bezpieczna niż przed akcesją. Zdaniem 13 proc. ankietowanych integracja europejska nie miała wpływu na bezpieczeństwo Polski, 3 proc. badanych stwierdziło, że bezpieczeństwo Polski "raczej się zmniejszyło". Odpowiedź "trudno powiedzieć" wybrało 12 proc. ankietowanych." Co takiego pozytywnego daje UE na arenie międzynarodowej? Daje tyle, że uzależniliśmy się od Rosji i zachodnich państw ekonomicznie co nie jest oczywiście dobre. Unia tylko cholernie szkodzi, jest to takie typowe pytanko dla głąbów, nie mających pojęcia co się dzieje dookoła nas. Nie mamy żadnych korzyści majątkowych, militarnych i ekonomicznych. Bezpieczeństwo Polski zmalało okropnie. Białoruś i Rosja w 2013 roku ćwiczyła atak nuklearny na Warszawę. Nakładane są sankcje na Polską gospodarkę. Członkostwo w UE szkodzi okropnie Polsce. Zresztą nie jesteśmy już suwerenem więc gówno za przeproszeniem możemy. Wchodząc do UE zaczęliśmy być odbierani przez blok wschodzi jako wróg. Pozycja Polski na arenie międzynarodowej jest równa zeru. UE ma już MSZ więc co tam Polska może sobie zrobić, coś pogadać i tyle. Reprezentuje nas komunistka na najwyższym szczeblu w UE.

9."CBOS przypomina ponadto, że utrwalone jest już przekonanie, że obecność Polski w Unii wzmocniła pozycję naszego kraju w Europie. Z opinią tą zgadza się 74 proc. badanych. Według 10 proc. ankietowanych przystąpienie Polski do UE nie miało wpływu na pozycję Polski, 6 proc. ocenia ten wpływ raczej niekorzystnie, 10 proc. respondentów udzieliło odpowiedzi "trudno powiedzieć" 
Zauważcie tutaj jak brzmi te pytanie. Z góry CBOS zakłada, że została zwiększona pozycja naszego kraju w UE i tyle. A że ciemnota nie wie co się dzieje, to oczywiście jako "dobrzy" obywatele mówią TAK! No kurde, nie zgodzić się z rządową instytucją? Barbarzyństwo. Z góry zakładają, że tak jest i ludzie odpowiadają, że tak jest. Pragnę przypomnieć, że to wejście do NATO w 99 roku zwiększyło naszą pozycję w Europie a nie wejście do UE w 2004 roku.

   Jak widać ciemnota i zakłamanie się szerzy. Propaganda jest na prawdę ogromna. Ktoś kto nie wie co się dzieje w Europie odbiera te informacje jako pozytywy i jest zadowolonym. Chodząc i powtarzając tą brednie i propagandę. W końcu jaki obywatel sprzeciwi się rządowej instytucji która pyta Cie na ulicy z góry zakładając, że jest ok. Człowiek myśli, że skoro RZĄD mówi, że jest ok to chyba musi być ok? Proste? Proste. Publikacja w tv takiego badania i nastroje polepszone. CBOS wypełnia dalej swoje pierwotne założenia w spokoju.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Uk%C5%82ad_z_Schengen
http://www.uwazamrze.pl/artykul/1015163.html
https://www.youtube.com/watch?v=Z2r0V0LWaCY
 Jest bardzo dużo takich filmów i artykułów. Ale nie wmówi się, że UE nam daje! Unia zabiera!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz