środa, 25 czerwca 2014

W obronie narodu i państwa

    Pan Piotr Ikonowicz postanowił założyć partię polityczną. Zadeklarował to wcześniej, natomiast nie było pewne czy oby na pewno ziści się to o czym mówi. I stało się. Wniosek wpłynął do sądu. Niestety sąd oczywiście zarejestruje partię. Ruch Sprawiedliwości Społecznej - tak zapewne będzie nazywała się owa partia. Partia reprezentuje ludzi pracy - aż chce się powiedzieć proletariat. Nic tylko czekać na deklarację, w której to pan Ikonowicz postanowi walczyć z burżuazją.
Programem będzie "Programem partii jest głęboka przemiana społeczna." Z osoby pana Ikonowicza można wywnioskować, że nie będzie to próba zmiany obecnego systemu etatystyczno-socjalistycznego na jakiś bardziej wolnorynkowy albo liberalny. Z polityki uprawianej przez pana Piotra przemawia jasno kierunek w stronę lewą. W stronę komunistyczną aż chce się rzec. A już mówię dlaczego tak a nie inaczej.
"RSS chce rozwiązywać problemy związane z niskimi płacami, łamaniem kodeksu pracy, bezrobociem, wysokimi kosztami edukacji i opieki medycznej, a także brakiem dostępności mieszkań w Polsce" zadeklarował Piotr Ikonowicz. Wystarczy poczytać lektury związane z maoistami, trockistami, leninistami, stalinistami, marksistami i engelsem, żeby dowiedzieć się dlaczego ten program jest komunistyczny. Wystarczy natomiast przeczytać Manifest Partii Komunistycznej, a krócej Manifest Komunistyczny z 1848 roku, żeby wiedzieć o co tak naprawdę chodzi. Komuniści z Marksem i Engelsem na czele walczyli z burżuazją, a na nasze - kapitalistami. Identycznie Ikonowicz walczy z okropnymi kapitalistami, którzy "wyzyskują" ludzi pracy. Sprzeciwiali się oni wyzyskowi jaki zapanował w XIX wieku w wyniku wprowadzania polityki wolnorynkowej i mocno liberalnej. Walczyli oni z postępem technologicznym, ponieważ uważali, że postęp technologiczny doprowadzi do tego, że ludzie pracy(proletariat) straci pracę całkowicie, a w konsekwencji wszyscy umrą z głodu w biedzie i nędzy. To samo robi RSS. Nie może być zbyt dużego rozwoju, ponieważ prowadzi on do degradacji środowiska, niszczy społeczeństwa i wprowadza okropną znieczulicę i wyzyskuje ludzi na niewyobrażalną skalę. Starali się oni zapewnić status quo staremu systemowi, który uformował się na dobre w XV wieku. Tak RSS chce, by powróciły czasy dobrego socjalizmu, który był za PRL. Państwo wtedy robiło wszystko - budowało domy, zapewniało minimalny ale godziwy byt, załatwiało pracę, ochronę zdrowia, edukację itp itd. Tłumacząc na prosty język - lekki komunizm.
Deklaracja Piotra Ikonowicza o tym, kto ma dzierżyć władzę w kraju -  RSS jest szczerym ruchem zwykłych ludzi, którzy pomyśleli, że nie święci garnki lepią, że polityka może być robiona rękami ludzi stojących po drugiej stronie barykady. Komuniści też nie lubili i nie chcieli wręcz, by państwem zarządzała elita intelektualna. Władzę w państwie przejąć mają ludzie pracy, którzy "najlepiej" wiedzą czego lud chce. Cały komunizm oparty jest na ludziach pracy. Nic tylko wymalować panu sierp i młot na czole. Już nie wspomnę o redystrybucji pieniądza za którą RSS optuje w jak największej skali. Komuniści identyko. W Manifeście Komunistycznym czytamy też, że gospodarkę stymulują potężne publiczne inwestycje i państwowy interwencjonizm w jak największej skali. No to po prostu jak bym słuchał ludzi aktualnej lewicy. "Równe" traktowanie wszystkich - bez względu na umiejętności. Komuniści też sprzeciwiali się, by ludzie "lepsi" i "mądrzejsi" mieli lepiej. Dlatego tak mocno forsują rozwiązania równościowe, ale nie pod względem równych szans tylko równego podziału dochodu narodowego. A w konsekwencji, żeby nie było żadnych różnic majątkowych. Żadnego rozwarstwienia między ludźmi. Walka z kościołem, rodziną, tradycją i historią. Aktualna lewica robi dosłownie to samo, ponieważ uważa, że jest to "ciemnogród" i zacofanie. Komuniści walczyli z tym z trochę innych pobudek. Uważali oni, że reprezentuje to stare poglądy. Poglądy, które rozpowszechnia burżua, a jak wiadomo szczerze ich nienawidzili i uważali, że nie wygrają z nimi dopóki te elementy w społeczeństwie się zachowają. Nieważne są pobudki z jakich oni to robią, ponieważ tak naprawdę to nie wiemy czy aktualna lewica robi to z przyczyn, które wymienia. Oni nie spowiadają się nam, nie jesteśmy w ich duszy i nie zwierzają się nam, dlatego nie wiemy czy mówią prawdę. A jak wiadomo - drzewo ocenia się po owocach. Owoce tej polityki są identyczne jak te z 48 roku, kiedy to pisano Manifest Komunistyczny. Jak czytałem ten Manifest z 1848 roku to aż biło mi podobieństwem. Zresztą niczym się to nie różni od aktualnej lewicy. Postulaty i idee pozostają te same. Idee są nieśmiertelne. Zresztą co może reprezentować człowiek SLD, która jest spuścizną PZPR.
     Dlatego w ochronie naszego narodu i państwa najlepiej by było gdyby sąd odrzucił wniosek i rozpatrzył go negatywnie, a najlepiej wsadził do więzienia tą czerwoną hołotę za rozpowszechnianie totalitaryzmu. Cała ta mowa sprowadza się właśnie do myśli komunistycznej, która legła u podstaw budowy socjalistycznej utopii - Związku Radzieckiego. Nie trzeba nikomu logicznie myślącemu tłumaczyć do czego prowadzi taka polityka.
    Rozwiązanie jest bardzo proste - niedopuszczenie do czegokolwiek tej czerwonej bandy debili. Delegalizacja TR, SLD, Zielonych i wszystkich tych postkomunistycznych wyrzutków. Zakazać działalności w partiach socjalistycznych i państwo ruszy jak z kopyta. Gospodarka ruszy automatycznie, a i społeczeństwo zyska. Nikt nie będzie demoralizował więcej ludzi.  
Nienawiść do komunistów rośnie z każdym dniem, z każdą godziną, z każdą minutą. 
Nie czerwona, nie tęczowa, tylko Polska narodowa! 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz